Jestem sobie w Mediolanie (jeśli śledzicie mojego IG to na pewno o tym wiecie), ale zdjęcia w tym poście zrobione były w Warszawie.
Staram się bardzo regularnie wrzucać wpisy i zazwyczaj chcę także, aby na blogu pojawiało się inne tło. Myślałam, że pomysły szybko się skończą, ale za każdym razem, kiedy wybieram się na miasto wpada mi coś ciekawego w oko.
Staram się bardzo regularnie wrzucać wpisy i zazwyczaj chcę także, aby na blogu pojawiało się inne tło. Myślałam, że pomysły szybko się skończą, ale za każdym razem, kiedy wybieram się na miasto wpada mi coś ciekawego w oko.
Obiecana kolejna stylizacja z turbanem w roli głównej. Zestaw bardzo prosty, ale za sprawą dodatków (często to powtarzam, ale taka jest prawda) nawet zwykły, czarny zestaw może wyglądać wyjątkowo.
English version:
I'm currently in Milan (if you're following my IG, you already know it), but today's photos were taken in Warsaw. Running a blog is all about coherence and consequence. I'm trying to post my looks on regular basis and I always look for a different background. At first I though I would run out of ideas really quickly, but every time I'm somewhere downtown the city unveils it's beauty anew.
Some time ago I promised you another look with my turban. It's really simple, however, as I keep saying it on and on... and on - even the simplest look can become really 'something' due to accessories you use.
turban - Stradivarius
okulary/sunglasses - RAYBAN (HERE)