Street Style: DETOX


"Detox szafy" brzmi znajomo?
Odświeżenie i uporządkowanie swojej garderoby może nieść ze sobą dużo frajdy. Często powtarzam swoim klientkom, że warto chociaż dwa razy do roku zrobić przegląd garderoby i zastanowić się nad tym, co naprawdę lubimy nosić, czego brakuje w naszej szafie, oraz czego się pozbyć. Lubię także spotkać się ze znajomymi i przy "pogaduchach" zrobić wspólne porządki. Tak było ostatnio... 
Kiedy Agata wyrzucała z szafy niepotrzebne rzeczy natknęłam się na dzisiejszą sukienkę/tunikę, która od razu wpadła mi w oko. Upewniając się, że na pewno nie będzie jej potrzebna, taka perełka znalazła się wśród mojej kolekcji ubrań.


PS: Jeśli interesują Was markowe okulary (RayBan, Celine, Dior, Chanel, Fendi itd.) to na hasło "styleon" w salonach Perfect Vision w Warszawie czeka 20% zniżka. Myślę, że warto!

English version:
Refreshing and ordering one's wardrobe can be fun. I keep repeating to my clients that it should be done at least twice a year. We should really think what we can dispose of, what we lack, and what we really like wearing. Once in a while I do "wardrobe detoxes" when I meet my friends, while sipping wine, and gossiping a bit. This is what I had actually been doing when I found this lovely dress/tunic in Agata's wardrobe. I made sure that she really wanted to get rid of it and then... I adopted it.
 







sukienka/dress - custom made
spodnie/pants - H&M
okulary/sunglasses - Rayban Clubmaster/PERFECT VISION

<b></b>
INSTAGRAM